O całej sprawie dyrekcja natychmiast powiadomiła policję.
- Na miejsce wysłana została Nieetatowa Grupa Rozminowania Minersko-Pirotechnicznego z Krotoszyna. Przedmiot przypominający granat został zabezpieczony, uczniowie zostali ewakuowani i są bezpieczni - informuje asp. sztab. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Jak ustalono przedmiot, który wprowadził tyle zamieszania to granat bez zapalnika. Policjanci ustalają, w jaki sposób ten niebezpieczny przedmiot trafił do dziewięcioletniego ucznia.



























