Do zdarzenia doszło w niedzielę. Funkcjonariusze Straży Miejskiej, którzy napotkali auto z rozbitą przednią szybą, ujęli sprawcę wandalizmu i przekazali przybyłemu na miejsce patrolowi policji.
Sprawca umyślnego uszkodzenia, który skakał po masce samochodu osadzony został w policyjnym areszcie.
Był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Straty zostały oszacowane na 2 500 złotych.
We wtorek 9 lipca śledczy przedstawili 29-latkowi zarzut uszkodzenia mienia.
Swoje zachowaniem tłumaczył spożyciem zbyt dużej ilości alkoholu.
Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.



























