Wypadek miał miejsce podczas montażu pokrycia dachu. Do zdarzenia doszło we wtorek 29 października ok. godz. 11:00. Dwaj pracownicy znajdowali się na pomoście zamontowanym na ładowarce teleskopowej. Doszło do jego zarwania. Mężczyźni spadli z wysokości ok. 12 m.
- Po przybyciu zastępów straży pożarnej na miejsce zdarzenia zastano dwóch mężczyzn, leżących na terenie budowy hali. Po rozpoznaniu przez Kierującego Działaniem Ratowniczym ustalono, iż mężczyźni podczas prac na ładowarce teleskopowej, spadli z wysokości, a następnie zostali przygnieceni przez podest, na którym wcześniej się znajdowali. Obie osoby zostały wydobyte spod podestu przez pracowników, przed przybyciem Straży Pożarnej - podaje asp. Szymon Maciejewski z KP PSP w Nowym Tomyślu.
Jeden z poszkodowanych zmarł na miejscu, drugi w stanie ciężkim został zabrany do szpitala
- Działania strażaków polegały w pierwszej kolejności na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom poszkodowanym. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia Zespołu Ratownictwa Medycznego, ratownik medyczny wskutek odniesionych obrażeń odstąpił od medycznych czynności ratunkowych u 37-letniego mężczyzny. Druga osoba poszkodowana 18-letni mężczyzna w stanie ciężkim został zabrany do szpitala w Nowym Tomyślu. W trakcie działań przy użyciu drabiny mechanicznej strażacy ewakuowali dwóch mężczyzn, którzy utknęli na dachu budowanej hali, nie wymagali udzielenia kwalifikowanej pierwszej pomocy - dodaje asp. Szymon Maciejewski z KP PSP w Nowym Tomyślu
Niestety w szpitalu zmarł 18-latek biorący udział w wypadku.
Przyczyny i okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.



























