Zbieranie wody deszczowej to coraz popularniejsza praktyka, która pozwala na zaoszczędzenie wody, a co za tym idzie także wydatków. Najczęściej jest ona zbierana i wykorzystywana do podlewania ogrodu. Istnieją dwa rodzaje zbiorników. Pierwszy z nich to naziemny, który zostaje ustawiony przy domu, w pobliżu rynny i zbiera wodę z dachu. Zbiornik powinien być wykonany z trwałych materiałów, które będą odporne na warunki atmosferyczne i nie będą przepuszczać promieni UV, by nie powstały glony. Zbiorniki są lekkie i mogą być przemieszczane. Wybiera się je w zależności od potrzeb. Najtańsze są te przypominające beczki, jednak coraz rzadziej stosowane ze względu na słaby efekt wizualny. Niektóre droższe, wyglądem przypominają np. kwietniki, czym mocno zyskują. Do takiego pojemnika często montuje się kran lub inny dodatkowy odpływ, który ułatwi wykorzystanie nagromadzonej wody.
Można zdecydować się też na zbiornik podziemny. Montaż jest już bardziej skomplikowany, bo zostaje on umiejscowiony pod ziemią. Ma formę modułową i może być dowolnie łączony. Odprowadza wodę bezpośrednio z rur spustowych. Deszczówkę z takiego pojemnika można wykorzystać m.in. do prania czy do spłukiwania toalety. Trzeba wcześniej zaopatrzyć się w odpowiednie filtry i czujki.
Taka praktyka to świetny sposób na zaoszczędzenie wody. Rocznie można obniżyć koszty nawet o ok. 400 zł. Cena takiego zbiornika jest bardzo różna - od 200 zł do nawet 7 000 zł. Warto pamiętać, że takie zbiorniki najlepiej sprawdzają się przy jedno i dwuspadowych stromych dachach.
Poprzednia
Następna